Kawalerki popularniejsze od pokoi na wynajem

Pokój w mieszkaniu, kawalerka czy mieszkanie dwupokojowe? Taki wybór stoi przed singlami czy też parami, które decydują się na wynajem. Najwygodniejsze są oczywiście dwa pokoje, ale zarazem najdroższe. Z kolei kawalerka wydaje się oferować najlepszy stosunek ceny do „jakości”. Jest tylko nieznacznie droższa od pokoju dwuosobowego, za to zdecydowanie wygodniejsza.
Stąd mieszkania jednopokojowe święcą dziś tryumfy na rynku najmu. O ile nie są już popularne jako mieszkania „do życia” na stałe, o tyle właśnie pod wynajem okazują się strzałem w dziesiątkę. Jeszcze 8 – 9 lat temu sytuacja wyglądała inaczej. Przy galopujących cenach mieszkań, wielu decydowało się jak najszybciej kupić choćby nawet kawalerkę, byle mieć coś własnego. Dziś Polacy mogą pozwolić sobie na większą nieruchomość, a kredyty są tanie. Tak więc najczęściej kupują 2 pokoje w metrażach 45 – 55 mkw.
Wracając jednak do rynku najmu. Jak już powiedzieliśmy – najlepszą relację ceny do jakości dla tzw. singla daje właśnie kawalerka, co potwierdzają informacje od pośredników. Obecnie mieszkania jednopokojowe na wynajem cieszą się wzięciem. Są tylko nieznacznie droższe od pojedynczego pokoju dwuosobowego, za to dają komfort życia w osobnym mieszkaniu. Równocześnie kawalerki są tańsze w wynajmie i jeśli chodzi o koszty utrzymania (czynsz administracyjny) do dwóch pokoi.
Kilka przykładów: we Wrocławiu za wynajęcie pokoju dwuosobowego należy płacić przeciętnie około 800 zł. Wynajęcie kawalerki będzie kosztować średnio około 1100 zł, choć na rynku nie brak też ofert wynajmu kawalerek w zasadzie w cenie pokoju dwuosobowego. Podobne oferty znajdziemy również w Krakowie czy Poznaniu. Nieco droższe są natomiast kawalerki w Warszawie, choć oczywiście zdecydowanie tańsze od mieszkań dwupokojowych.
W Gdyni średnie ceny ofertowe najmu z WGN wynoszą 28 zł/ mkw. Czynsze najmu kawalerek w tej lokalizacji kształtują się na przeciętnym poziomie (w zależności od dzielnicy) około 900 – 1000 zł, podczas gdy za wynajem małych dwóch pokoi (38 – 45 mkw.) należy płacić około 1200 – 1500 zł miesięcznie.
Potencjał kawalerek pod wynajem dostrzegają inwestorzy zainteresowani wynajmowaniem. Są to mieszkania tanie,, a więc idealne dla kogoś, kto chce zainwestować środki w nieruchomości. Z danych m.in. NBP i Związku Banków Polskich wynika, że coraz częściej są to osoby, które wycofują pieniądze z lokat bankowych, lub rezygnują z innych instrumentów – takich jak choćby obligacje – postrzeganych za nieatrakcyjne.
Raporty instytucji bankowych potwierdzają zjawisko wypływania pieniędzy z lokat. Z drugiej strony coraz więcej zakupów w mieszkaniówce realizowanych jest za gotówkę. Tanie kawalerki idealnie więc nadają się pod inwestycję na wynajem.
Dodać należy, że rosnąca popularność najmu to jednak nie tylko wybór, ale dla wielu konieczność. Często taki wariant wybierają osoby, które kupowały swoją nieruchomość w okresie górki cenowej i dziś nie są w stanie jej sprzedać bez straty. By móc realizować swoje plany mieszkaniowe i jednocześnie jakoś radzić sobie z obsługą kredytów, decydują się właśnie na wynajem.
Sytuacja jest dobra o tyle, że ciągle jeszcze – przy niskich stopach procentowych – można pokrywać raty przychodami z tytułu wynajmu. Ci, którzy chcą dopiero wejść na ten rynek i kupić mieszkanie na kredyt – nie mają również powodów do narzekań. Kredyty ciągle są jeszcze tanie, a stopy procentowe pozostają na najniższych historycznie poziomach.
Przeciętna marża kredytu hipotecznego (w wysokości 300 tys. zł, przy poziomie LtV 75%, udzielonego na okres 25 lat) w czerwcu 2015 roku wyniosła 1,76% – wzrost wyniósł zaledwie 0,01 proc. w porównaniu do średniej marży notowanej na koniec marca. Stopa referencyjna NBP pozostała na poziomie 1,50% , natomiast WIBOR 3M wzrósł nieznacznie z poziomu 1,67% w marcu do 1,70% w czerwcu 2015 roku. Średnie oprocentowanie modelowego kredytu hipotecznego wzrosło o 0,02 % w porównaniu do marca 2015 roku i na koniec badanego kwartału wyniosło 3,50%.
Warto zaznaczyć, że na kawalerki stawiają również deweloperzy. Obecnie w kilku miastach Polski realizuje się projekty mikro – mieszkań „na start”. Tego typu nieruchomości są skierowane zazwyczaj do młodych ludzi, którzy mogą jakiś czas w nich mieszkać, później wynajmować, ale też do profesjonalnych operatorów, działających na rynku najmu. O kawalerkach nie zapomniał też państwowy Fundusz Mieszkań na wynajem. W pierwszym obiekcie – w Poznaniu – nie zabrakło mieszkań jednopokojowych.

Katarzyna Pawłowska, WGN